Gabirysia, Ryśka, Gabrycha, a w oficjalnie po prostu
Gabriela. Kiedyś pisałam tylko do szuflady, ale postanowiłam podzielić się tym,
co w głowie mi siedzi. O czym zazwyczaj pisze? O wszystkim, co mnie wzruszy,
uszczęśliwi, poruszy, zmartwi, zapadnie w pamięć. I nie ważne czy to będzie
niezwykła wycieczka, koncert, dobra herbata czy super odżywka do włosów... Kobiety
przecież nie są proste ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz