Za oknem zaczyna się robić ponuro a z szafy powoli wyciągamy
kolejny ciepły szalik i rękawiczki.
W takie wieczory, kiedy moje stopy przypominają sople lodu a
zaraz po przyjściu do domu lądują w ciepłych skarpetach i pod kocem zastanawiam
się czy tylko mnie jest tak cholernie zimno…